Kolejna sprawa, po powrocie do Polski docenisz to co masz. Takie rzeczy jak dywan w pokoju, wygodne łóżko, przełącznik do światła, gniazdko elektryczne naprawdę cieszą przez jakiś czas. Jakoś nigdy wcześniej nie cieszyłem się z tego, że mogę wyłączyć światło w pokoju. W Naknek był to dla mnie luksus, którego nie miałem.
Po za tym wyjazd taki daje możliwość poznania fantastycznych ludzi z różnych stron świata - Europa, Azja, Ameryka Południowa. Bo gdzie indziej poznalibyście osoby z Kolumbii, Tajwanu, Mongolii, Kazachstanu? Chociaż co do Europy to tylko ludzie od Polski na wschód. Nie spotkałem tam nikogo z Europy Zachodniej.
16 godzin to pikuś ;)
OdpowiedzUsuńna kodiaku pracowaliśmy na jedną zmianę.
Od 6 rano do..... kiedy ryby były ;)
czyli do północy, a czasem i do 4-5.
Czasem nawet nie opłacało się iść do pokoju. Człowiek przespał się chwilę gdzieś na dechach i z powrotem do pracy rodacy.
Co jak co, ale ja tam bym wrócił z miłą chęcią. Szkoda, że studia już dawno za mną.